Nazywam się Katarzyna Kraczkowska.
Jestem architektem od 2006 roku i konsultantką Ajurwedy od 2018 roku.
Od 2021 pierwszym w Polsce praktykiem Vastu Shastra certyfikowanym przez Amerykański Instytut Vastu.

Dla mnie dom dla ludzi świadomych to dom zdrowy, w harmonii z prawem naturalnym… to dom przynoszący szczęście…

Jestem zakochana w naturze i w świadomym życiu. Wiele inspiracji czerpię z podróży, które są nieodłączną częścią mojego życia. Projektowanie domów dla ludzi to za każdym razem inna podróż, kolejne doświadczenie życiowe. Odkąd poznałam Vastu Shastra w swojej pracy staram się tworzyć architekturę wykorzystując światło słoneczne, naturalne materiały i połączenie z naturą. Wierzę, że każdy dzień jest wyjątkowy i każdy można przeżyć tylko raz. Wybory, których dokonujemy każdego dnia, tworzą nasze życie i jego jakość, nasze zdrowie i naszą przyszłość.

MOJA HISTORIA Z VASTU

W 2013 roku poszłam pierwszy raz na zajęcia Jogi.
Moja prowadząca pani dr medycyny konwencjonalnej uznała to za genialny pomysł, biorąc pod uwagę moje ówczesne dolegliwości.
Praktykując jogę, która stała się od razu moją ulubioną aktywnością trafiłam na Ajurwedę. Od razu intuicyjnie widziałam, że to jest coś dla mnie, że to będzie mój sposób na życie.
Ajurweda zajmuje się zdrowiem fizycznym, psychicznym i duchowym i jest w pełni uznawana za naukę medyczną przez Światową Organizację Zdrowia. To holistyczne podejście do naszego zdrowia, gdzie traktuje się organizm człowieka jako całość. Kiedy studiując i praktykując Ajurwedę poczułam się w niej mocno zakorzeniona, w 2018 roku zostałam konsultantką Ajurwedy. I cały czas nieprzerwanie szkolę się w tym zakresie u nauczycieli w Polsce i w Indiach.

Jestem żywym dowodem na to jak duży wpływ ma na nas życie w zgodzie ze swoją prawdziwą naturą. Po kilku latach wytrwałości i konsekwencji w działaniu moje dolegliwości przestały być moimi dolegliwościami.

Vastu, które jest „siostrą Ajurwedy” pojawiło się w moim życiu w 2019 roku po powrocie z kolejnej podróży do Indii. Odkąd pamiętam jestem fanką tego kraju. Czuję się tam jak w domu. Zawsze tęsknię… Kiedy pierwszy raz usłyszałam o Vastu, od razu to ze mną zarezonowało… od razu wiedziałam, że to jest coś czym będę chciała się zająć w najbliższej przyszłości.

Studiując Vastu Shastra zrozumiałam, że architektura ma być nie tylko piękna, ale ma także mieć pozytywny wpływ na jakość naszego życia, na nasz komfort i ogólnie rozumiany dobrostan.

Moim nauczycielem jest Michael Mastro, który jest wielokrotnie nagradzanym projektantem oraz ekspertem w dziedzinie nauki i sztuki Vastu Shastra. Stosując zasady Vastu zaprojektował i zbudował pierwszy budynek dla Microsoft w 1981 roku, w tym biuro dla Billa Gatesa i wiele budynków dla Boeing Company. Do klientów korporacyjnych Mastro należą bank Światowy, Nasa, Oracle, Microsoft, Amazon i Intel.
Michael Mastro jest też konsultantem Master Vastu dla The Chopra Center Online. W 2015 wystąpił jako gościnny prelegent w ONZ prezentujący Vastu.

Środowisko, w którym żyjemy ma ogromny wpływ na nasze życie.

Dzięki Vastu możemy mieć wpływ na aspekt duchowy miejsca, w którym żyjemy. To on sprawia, że przestrzeń staje się jedyna w swoim rodzaju. I tak naprawdę to nie ma znaczenia czy w to wierzymy czy nie, bo to naprawdę działa. Nauczyłam się, że żeby tworzyć zrównoważone środowisko architektura ekologiczna nie wystarczy. Vastu to więcej niż architektura ekologiczna, która skupia się materialnym aspekcie architektury.

Mój nauczyciel mówi, że „Vastu jest jak akupunktura i joga dla domu”.

Ja bym dodała od siebie, że to nauka, która uczy pokory i szacunku do natury i wpływa pozytywnie na jakość naszego życia.

W moim przekonaniu moja praca ma służyć ludziom. Wszystko zaczyna się od spotkania i rozmowy. Moją rolą jest słuchanie i bycie uważną na potrzeby inwestorów. Uważam, że zarówno bardzo dobra znajomość Ajurwedy i Vastu pomagają mi jeszcze lepiej wykonywać mój zawód, z większym zaangażowaniem i zrozumieniem. 

„Domu nie trzeba ubierać w zbędne dodatki. Drewniane ściany, naturalne materiały, dobry detal wystarczą, aby stworzyć przestrzeń, w której chce się przebywać i celebrować każdą chwilę. Dla mnie architektura w duchu Vastu to esencja minimalizmu, gdzie nic nie jest przypadkowe. Nie ma nic cenniejszego niż miejsce, do którego chce się wracać, w którym nabiera się potrzebnego nam wszystkim dystansu i żyje się w swoim naturalnym rytmie. Dom, miejsce w którym żyjemy ma być naszym azylem, miejscem mocy… bo to miejsce gdzie spędzamy większość naszego życia. To miejsce, w którym powinien panować spokój, ład i harmonia. Nie ma bardziej przyjaznych domów niż te, które są częścią natury”.

Katarzyna Kraczkowska